środa, 17 sierpnia 2016

mini wersja eko-torby



 Czasem wystarczy mini-wersja eko torby.
Zwłaszcza na letnie spacery z dziećmi.
Dwie buteleczki wody, coś do przegryzienia, higieniczne zaplecze
i można śmiało ruszać przed siebie, bez zbędnych obciążeń.
Chętnie z niej korzystamy na co dzień, sprawdza się znakomicie.


Długie ucho zazwyczaj zawieszam na wózek, 
a gdy trzeba - na swoim ramieniu.
Krótsze uszy z dedykacją dla mojej Córy,
która uwielbia zakładać takie torebki
w momencie przygotowań do wyjścia z domu,
jak >>Tu<<


Nad metkami nadal pracuję,
marzą mi się profesjonalne wszywki żakardowe.
Kto wie.. może uda się takie zakupić.
Jak na razie - metki hand made ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz